Rafał Krause |
Pieśń o recesji
Poezja – spowalnianie PKB przekuwane w sukces. Wartość przekuwania pępków, nosów (lub, o zgrozo, warg sromowych). Wiersze jak podatki, krzyże gospodarki, krzyżówki z sił witalnych, kefirki. Jabłuszka dla wszystkich uczniów.
Poezja – minimalizacja zysków przy maksymalizacji strat. Piękni bezrobotni, dwudziestoletni Nissan (smog w gardłach hołubiących ranny jogging). Wersy – strachy na wydawnictwa. Szczupli chłopcy i nieobecne dziewczęta – wieczne utrapienie biednych
przedsiębiorców.
Powstania kontrolowane
W Zoologisher Garten na świat przyszedł słonik. od razu trafia do atrium, do ciepła i obiektywów. ty przyszedłeś na świat w Wejherowie, czy nawet w Wałbrzychu. twój płacz jeszcze bardziej szczery - rozbawił gawiedź w centrali, a teraz ja:
ja jestem premierem, co przeniesie wszystkie szpitale do Warszawy, wszystkie Warszawy przyniesie do was i wybuduję wam patio, gdzie będzie można pomieścić wszystkie ogniska. razem z Radą zapolujemy na słonie, pandy i endemity, aż w końcu sam na sobie przeprowadzę rewolucję, by oddać wam władzę kontrolowaną przez moich zauszników, donosów, doustnych, zaocznych.
opadnie chuć i kurz, spotkamy się na placu zabaw, gdzie spoczęły wszystkie matki, babki z piasku. pokażesz mi klucze od audi, ja ci pokażę zdjęcia moich synów i ruszy przetarg na najpiękniejsze w całym mieście sp z o.o.
Wychodząc, przychodząc, pochodząc od małpy
Piszczenie w trawie: chrabąszcze i nieboszczyki. Konie polne, sandały. Dukty i ścieżki. Kreski, maleńkie nory, kryjówki dla pedofilów. Szelest, spadanie szyszek (im dalej w las, tym więcej ludzkich odchodów). Fragmenty papieru i śmieci – butelki, kondomy. Truchła gołębie, kurki, maślaki, pędzące rowery. Zaparkowane auta z uchylonymi drzwiami. I krzaki. Zabójcy krzewów. Krzaki – symbole, fragmenty świerszczy, świerszczyków. Krzaki jak penetracje, jak labirynty, jak oczy Judasza. Łażenie po krzakach – kroczenie po dojrzałości. Chłopcy podcierający się liśćmi, psujący zamki i autostrady, ale bojący się psów.
A później ci sami chłopcy nie mówią już cześć, nie nazywają kolorów. Gdy wchodzą do parków, udają, że siebie nie widzą.
Rafał Krause, ur. 1986. Produkuje poezję, poe-konomię i ekonom-ezję. Laureat konkursów poetyckich (m.in. dwukrotna nominacja i nagroda specjalna w konkursie im. Jacka Bierezina, nagroda główna w konkursie im. K.K. Baczyńskiego, trzecia nagroda w konkursie im. Z Dominiaka); niebawem nakładem łódzkiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich ukaże się jego debiutancka książka "Pamiętnik z powstania". Jest członkiem redakcji Screenagers.pl, gdzie pisze o muzyce. Mieszka i pracuje w Gdyni. |