Krzysztof Ciemnołoński "Eskalacje" już w sprzedaży |
Nie jest trudno stanąć nad przepaścią. Ale porwać ją do tańca – to już prawdziwa sztuka. Krzysztof Ciemnołoński tworzy obrazy z pogranicza jawy i snu, umiejętnie balansując między faktem i mitem, między powagą i żartem czy wreszcie między konkretem i abstrakcją. Gładko i lekko przechodzi od obserwacji do rewelacji, a każde spostrzeżenie ubiera w połyskliwy, niepokojący strój. I jeśli w dzisiejszej poezji wyobraźnia rzeczywiście pozwala sobie na coraz większą śmiałość, to w najnowszym tomie wierszy warszawskiego poety mamy już do czynienia z jej prawdziwą eskalacją. Marcin Orliński
Istnieją poetyki, które definiują się same, i to możliwie lakonicznie, bo za pomocą trzech czy czterech słów. W przypadku Tadeusza Peipera było to równanie (po matematycznemu właśnie zapisane) >>człowiek = ptak z węgla.<< Krzysztof Ciemnołoński widocznie dobrze przyswoił sobie tę lekcję, skoro jego analogiczna konstrukcja brzmi podobnie: >>beton mech miasta.<< Że zaś przyswojenie nie może być powtórką, dokładną kalką, to wersja Ciemnołońskiego wprowadza zasadnicze korekty do optymistycznej wizji industrialnej rzeczywistości: miasto wprawdzie pozostaje, lecz masa jest raczej bioaktywnymi odpadami niż tłumem, miejsce maszyny zajmuje zaś wciąż zagrożony organizm (kapitalny jest na przykład stechnicyzowany opis zdjęcia płodu w wierszu >>prenatalny<<). Jednym słowem świat tej poezji bliższy jest mrokowi wczesnych utworów Jasieńskiego niż elektrycznemu oświetleniu Peipera. Paweł Kozioł
Tytuł: „Eskalacje” Autor: Krzysztof Ciemnołoński
BIBLIOTEKA WSPÓŁCZESNEJ POEZJI POLSKIEJ "Zeszytów Poetyckich" Posłowie: Paweł Kozioł
Nakład wyczerpany.
Polecamy: |